Marta jest bardzo konkretnym przykładem kobiety, która nie ulega problemom, ale stara się je rozwiązywać. Jest przykładem jak walczyć i nie poddawać się. Otwierajmy swoje serce na dialog z Jezusem. Ufajmy Mu za każdym razem, kiedy czujemy, że jesteśmy w niebezpieczeństwie. Czy jestem w stanie poradzić sobie sam ze swoimi problemami? Czy potrafię prowadzić szczery dialog z Chrystusem? Czy opowiadam Jezusowi o tym wszystkim co jest we mnie słabe? Wydaje się bardziej, że Bogu nie zależy zbytnio na rzeczach materialnych, które są dziełem człowieka. Jemu zależy na pokoju, miłości, szczęścia. Można je zdobyć tylko ciężką pracą i modlitwą, a ta znowu jest najpotężniejszą bronią przeciw szerzącemu się na świecie złu.