Opis pewnej ulicy. Przed takim wyglądem przestrzega Chrystus. Szata zrobiona z łat – szpetny wygląd. Połatane życie: połatana miłość, połatana wiara, połatana moralność.
Opis pewnej ulicy. Przed takim wyglądem przestrzega Chrystus. Szata zrobiona z łat – szpetny wygląd. Połatane życie: połatana miłość, połatana wiara, połatana moralność.
Sobota jest dniem poświęconym Maryi. Tak jest od wieków. Kościół nadał Jej wiele tytułów. Maryja nazywana jest często Matką Słowa Bożego i Służebnicą Pana. Słowo Boże w życiu każdego chrześcijanina powinno zajmować szczególne miejsce. Każde słowo ma moc. Dzisiaj sam Bóg zapewnia nas o tym, że Jego słowo jest żywe i skuteczne. Mało tego, jest ono ostrzejsze niż miecz obosieczny, tzn. przenika całego człowieka. Ewangelia pokazuje nam dzisiaj jak wielką siłę miało słowo Jezusa skierowane do Mateusza. Jezus powiedział do niego: „Pójdź za mną”, a Mateusz zostawił wszystko i poszedł. Pan Jezus mówił nie tylko dwa tysiące lat temu, ale swoje słowo kieruje do nas każdego dnia.
Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Synu, odpuszczają się twoje grzechy. Jezus, uzdrawiając chorego, objawia się jako Bóg. Najpierw odpuszcza grzechy, a dopiero potem każe wstać sparaliżowanemu. Jezus Chrystus jest Bogiem. Chce wszystkich zbawić przez wiarę; zawsze idzie Mu najpierw o duszę, a potem o ciało.
Trąd należy do najstraszliwszych chorób świata. „Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go” – czyniąc trędowatego zdrowym i czystym, Jezus pokazał, że jest obiecanym Mesjaszem, którego zadaniem było przywrócić człowiekowi rajską niewinność. Umiejmy dostrzec Chrystusa w naszym życiu.
Ewangelia opowiada nam o uzdrowieniu teściowej Piotra. Pan przychodzi i dokonuje cudu uzdrowienia. Pan pochyla się nad wieloma chorymi i wielu uzdrawia, uwalnia z mocy złego, jednak jasno wskazuje, że Jego zadaniem jest przynieść zbawienie, nie zdrowie. Pan podąża by głosić słowo Boże. Czas go nagli, dlatego podąża, i z mocą głosi słowo Boże. Jest tutaj piękne słowo o cierpieniu i wskazuje na jego wymiar w teologii zbawienia.
Każdy z nas znalazł się choć raz w sytuacji całkowitej bezsilności. Zupełnie nie wiemy, co wtedy robić. W takich sytuacjach zwykle zwracamy się do Boga. Paradoksalnie, właśnie wtedy, gdy jesteśmy najsłabsi, nasza modlitwa jest najmocniejsza. Mając świadomość Bożej obecności i dobrodziejstw od Niego płynących, nawet w najtrudniejszej sytuacji będziemy widzieli światło nadziei, którym jest Bóg. I jak Anna cieszyła się z otrzymanego dary syna, tak i my będzie się radowali Bożymi darami.
Co może zrobić człowiek bez Boga? Czy sobie zdaje z tego sprawę czy nie, człowiek potrzebuje Boga do życia. Ważne, aby tak jak w dzisiejszej Ewangelii odkryć swoje powołanie. Dla chrześcijanina jest jedno ważne powołanie. Jest to powołanie do życia kapłańskiego lub zakonnego. Dlaczego? Gdyby nie kapłani, nie byłoby Eucharystii, która jest głównym pokarmem dla ludzi wierzących. Ważne jest, aby pasterz był pasterzem, a nie najemnikiem. Ludzi trzeba otoczyć troską, zaufaniem, pomocą, darem. Módlmy się, aby nigdzie na świecie nie zabrakło robotników, którzy odpowiedzą na wezwanie Pana.
Trudna sytuacja uczniów. Żądania skierowane wobec Chrystusa. Odpowiedź Chrystusa wskazująca odpowiedzialnych. Konkretne sposoby realizacji zadania. Odniesienie do pierwszego czytania mszalnego. To, co mamy w sercu jest naszym darem dla innych. Nasza wiara i miłość przejawia się w kontakcie z innymi. Zaproszenie do rachunku sumienia.