Celnicy w czasach Chrystusa uważani byli za zdrajców narodu. Pragnienie Zacheusza by ujrzeć Jezusa jest tak wielkie, że został on wynagrodzony. Im więcej spraw, które ograniczają, tym bardziej człowiek czuje się mały i przytłoczony. Chcąc wyrwać się z takiej sytuacji człowiek zaczyna błądzić po omacku i sądzić po pozorach. Jedynym ratunkiem jest wzniesienie się ponad to, co przytłacza. Wdrapanie się na drzewo pozwala nie tylko dostrzec to, co przed nami ale i cały horyzont. Nagrodą za poniesiony wysiłek jest pełnia łask od Najwyższego.