Dzieci często biorą przykład z dorosłych, kiedy ci narzekają na różne niedogodności i nie dostrzegają dobroci Bożej. Dopiero konfrontacja z ludzkim nieszczęściem odmienia pogląd na to, co się posiada, powoduje, że zaczyna się to doceniać. Tak jest w przypadku wzroku. Spotkanie człowieka ociemniałego pobudza do wdzięczności Bogu za dar widzenia. Pomoce: wspólna modlitwa przed homilią; najprościej byłoby, gdyby dzieci powtarzały za kapłanem: „Panie Boże, pomagaj mi uważnie słuchać dzisiejszego opowiadania o Jezusie. Pomagaj mi dziękować za moje oczy, którymi mogę widzieć piękny świat i wszystko, co na nim stworzyłeś”.