W życiu codziennym często spotykamy się z koniecznością dowodzenia czegoś – dzieci dowodzą, że odrobiły lekcje, oddając zeszyty do sprawdzenia; w czasie testów dowodzą, że nauczyły się wymaganego materiału. Dowody są potrzebne, jednak musimy rozdzielać między uczciwym dowodzeniem prawdy a dowodami na próbę, dowodami, których ktoś domaga się, aby nam zaszkodzić, aby nakłonić nas do złego. Takie rozdzielenie jest ważne, szczególnie gdy pokazujemy je dzieciom, gdyż to one za kilka lat spotkają się z silnymi namowami środowiska np. do spróbowania papierosów, alkoholu czy narkotyków. Do homilii przygotowujemy w pudełku (ewentualnie nieprześwitującej torbie lub koszyku) kilka „dowodów”: – dowód osobisty – dowodzi, że jesteśmy pełnoletni; – paragon – dowód zakupu; – świadectwo szkolne – dowód ukończenia kolejnego etapu nauki; – karteczkę potwierdzającą pierwszą spowiedź; – obrazek pierwszokomunijny – dowód przyjęcia Pana Jezusa do swojego serca. Przygotowujemy również rysunek (format A4 lub większy), na którym rysujemy chleb i piszemy dookoła „Nie samym chlebem żyje człowiek”.