W historii pisanej Bożą ręką nie ma miejsca na przypadki! Mimo tego, że czasem czujemy się jakbyśmy żyli w jakimś chaosie, nie ma o tym mowy, bo Bóg jest Stwórcą i Panem wszechświata. Kiedy wczytujemy się w książki historyczne możemy odnieść wrażenie pewnej depersonalizacji wydarzeń. Biblia wymienia imiona w genealogiach bardzo skrupulatnie, bo w oczach Boga najważniejszy jest każdy człowiek pojedynczo, a nie jakaś bliżej nieokreślona masa… Myśląc o naszej niepodległości z roku 1918 lub innych ważnych i podniosłych wydarzeniach polskiej historii, miejmy zawsze przed oczami człowieka z krwi i kości. Jezus siadając przy świątynnej skarbonie chciał podkreślić, że nasze indywidualne czyny tworzą nie tylko nas samych, ale wpływają na historię świata!