Można powiedzieć, że na Jezusa przygotowano dziś niemiłą pułapkę. Jak bowiem miał odpowiedzieć na pytanie: czy wolno płacić, czy też nie wolno płacić podatku cezarowi? Każda odpowiedź na to pytanie jest zła. Jezus nie szuka sporów. To nie jest w Jego stylu. Nie daje się sprowokować i przy tym powiedzieć coś niewłaściwego. Zależy Mu na tym, aby głoszona była prawda. Dla tych, którzy jej szukają – odsłania ją. Chrystus wprowadza pokój w relacje międzyludzkie, a także między Bogiem a człowiekiem. Dzisiejsza Ewangelia uczy nas, że każdy z nas jest stworzony na obraz i podobieństwo Pana Boga. Mamy oddawać Panu Bogu samego siebie. To oznacza, że nie wolno mi być niewolnikiem rzeczy materialnych.