Ludzie trędowaci cierpieli podwójnie: tracili zdrowie, jak również zmuszeni byli do opuszczenia domów i miast. Ewangelia wymienia cztery etapy spotkania człowieka trędowatego z Jezusem: litość okazaną przez Jezusa, potem chęć działania, działanie i wreszcie oczyszczenie. Cztery etapy tego spotkania można uznać za paradygmat postępowania w każdej sytuacji, kiedy istnieje potrzeba okazania pomocy drugiemu człowiekowi. Dobre rzeczy nie dzieją się na świecie same. Zawsze potrzebni są ludzie, którzy przełamują egocentryzm serca i strach przed problemami, i wyciągają rękę do bliźnich w potrzebie. Należy wyrobić w sobie empatię, czyli umiejętność współczucia innym ludziom i nauczyć się zwracać uwagę na ich kłopoty. Największą rolę w wychowaniu człowieka do miłości mają do spełnienia rodzice. Rodzice winni być wspomagani w swoim zadaniu przez szkołę i Kościół. W trakcie homilii potrzebne będą duże kartki z napisami: „Jestem chory”, „Jestem smutny”, „Jestem niespokojny”, „Jestem głodny”, „Jestem przestraszony” itp. oraz taśma samo przylepna.