Błogosławieństwa Jezusa stanowią jeden z najczęściej komentowanych, ale i jeden z najtrudniejszych elementów Jego Dobrej Nowiny. Jezus jest tu nowym Mojżeszem, który nowemu Ludowi nadaje nowe Prawo. W odróżnieniu od Starego Przymierza nie zostaje ono wyryte na kamiennych tablicach i nie towarzyszą mu grzmoty i błyskawice. Jezus, który ustanawia zasady królestwa Bożego, sam jest najpełniejszym ich wypełnieniem. Chrześcijanin naśladujący swojego Mistrza jest na drodze do szczęścia. Jest to szczęście inne od tego, które proponuje świat doczesny. Błogosławieństwa jako drogowskazy szczęścia („tajemnice szczęścia”) zdają się być nielogiczne. Ich logika jest jednak logiką Jezusa i Jego Ewangelii: Myśli moje nie są myślami waszymi…