• 21 kwi
    2013
    Kazanie niedzielne(młodzież), 21 kwietnia 2013

    IV Niedziela Wielkanocna ks. Jan Augustynowicz Dz 13,14.43–52; Ap 7,9.14b–17; J 10,27–30 Powołanie kapłańskie Ksiądz z powołania Poznawszy bliżej jakiegoś duchownego, stwierdzamy: „Ten ksiądz naprawdę ma powołanie”. To prawda, bo kapłan bez powołania jest kiepskim księdzem, bo nie można być kapłanem działającym in persona Christi, będąc „rzemieślnikiem od spraw Bożych”. Różne drogi prowadzą do służby Bogu W naszej ojczyźnie mamy sporo powołań duchownych. Dobrze to świadczy o relig?nym klimacie polskich rodzin, o właściwym przykładzie dawanym przez katechetów, którzy uczą prawd wiary i zasad moralnych nie tylko słowami, ale i własnym życiem. Jednakże drogi powołania są czasami (…)

    Czytaj całość
  • 21 kwi
    2013
    Kazanie niedzielne(dzieci), 21 kwietnia 2013

    IV Niedziela Wielkanocna ks. Janusz Stańczuk J 10,27–30 Każdy jest pasterzem Jezus, Dobry Pasterz Pan Jezus był stolarzem lub cieślą, tak jak święty Józef. O jakich więc owcach Jezus myślał? (Wypowiedzi dzieci). Dla Pana Jezusa owcami są ludzie. Oznacza to, że On jest naszym Pasterzem. Broni nas przed drapieżnikami, pokazuje dobrą drogę, dba o nasze potrzeby. Ale Pan Jezus dzieli się z ludźmi wieloma rzeczami. Z kapłanami dzieli się na przykład swoją władzą kapłańską. Dlatego możemy odprawiać Mszę św., udzielać rozgrzeszenia w imię Jezusa. Ze wszystkimi zaś ludźmi dzieli się swoją pasterską troską o drugiego człowieka. Rodzice są pasterzami dla swoich synów i córek, nauczyciele dla dzieci w klasie, starszy brat dla młodszego, ksiądz dla wiernych w parafii. Na dobrą sprawę każdy człowiek w pewnym momencie może, a nawet powinien zostać (…)

    Czytaj całość
  • 14 kwi
    2013
    Kazanie niedzielne(dorośli), 14 kwietnia 2013

    III Niedziela Wielkanocna ks. Leszek Smoliński Dz 5,27b–32.40b–41; J 21,1–19 Żyć w obecności zmartwychwstałego Pana Poznać Jezusa Pochodzę z rodziny wierzącej ale niepraktykującej – wyznaje Ewelina. Bóg był dla mnie ważny od czasu do czasu – szczególnie wtedy, gdy czegoś potrzebowałam. W pozostałych momentach nie uwzględniałam Go w moim życiu, nie miałam więc z Nim żadnej relacji. Nie modliłam się, nie chodziłam nawet na niedzielną Mszę św. Prowadziłam bogate życie towarzyskie i to było celem mojego życia – liczne imprezy, oczywiście obowiązkowo alkohol. Poznałam chłopaka, który był kilka lat ode mnie starszy, miał samochód, zarabiał. Wydawało mi się, że jestem dorosła, że mogę wszystko, a jednak do końca nie czułam się szczęśliwa, czegoś mi brakowało. Pewnego  dnia, to była dokładnie ostatnia niedziela wakacji 2003 r., postanowiłam pójść do (…)

    Czytaj całość
  • 14 kwi
    2013
    Kazanie niedzielne(młodzież), 14 kwietnia 2013

    III Niedziela Wielkanocna ks. Tadeusz Polak J 21,1–19 Czy Mnie miłujesz? Stały rozwój intelektualny i duchowy Żyjemy w takich czasach, że wciąż trzeba się czegoś nowego uczyć i często, by zdobyć pracę czy awansować, należy zdawać kolejne egzaminy. Przy całej uciążliwości tego procesu istnieje aspekt pozytywny – zrozumienie, że przez całe życie człowiek powołany jest do rozwoju i nieustannie ma przekraczać siebie. Powyższa zasada dotyczy szczególnie życia duchowego. Bo w rozwoju fizycznym doświadczamy pewnego pułapu naszych możliwości i zaczynamy odczuwać coraz większe ograniczenia. Życie duchowe otwiera przed nami głębię, której nie jest w stanie ograniczyć ani (…)

    Czytaj całość
  • 14 kwi
    2013
    Kazanie niedzielne(dzieci), 14 kwietnia 2013

    III Niedziela Wielkanocna ks. Janusz Stańczuk J 21,1–19 Trzy razy tak Trudne spotkanie Spotykamy dziś apostołów nad jeziorem Galilejskim, tam gdzie się wychowali, tam, gdzie mieli swoje łodzie i zarabiali na życie łowieniem ryb. Było kilka dni po zmartwychwstaniu. Pan Jezus żył, ale nikt nie znał Jego miejsca pobytu. Nikt nie znał też Jego planów. I oto pojawia się na brzegu jeziora. Św. Jan był dużo młodszy, miał lepsze oczy, pierwszy poznał, że to Jezus. Ale to św. Piotr pierwszy rzuca się do wody i płynie na spotkanie Jezusa. Potem jedzą śniadanie. Widać wyraźnie z tych skąpych fragmentów Ewangelii, że rozmowa trochę się nie klei. Apostołowie (…)

    Czytaj całość
  • 8 kwi
    2013
    Kazanie świąteczne, 8 kwietnia 2013

    Poniedziałek V Tygodnia Wielkiego Postu Uroczystość Zwiastowania Pańskiego ks. Sylwester Matusiak Iz 7,10–14; Hbr 10,4–10; Łk 1,26–38 Niech nam się stanie wedle woli Ojca Wydarzenie, które zmieniło losy świata Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc żywota Twojego, Jezus... Ilekroć wypowiadamy te słowa, przywołujemy pamięć tamtego wydarzenia, które odmieniło diametralnie historię ludzkości. Od momentu, kiedy Bóg stał się człowiekiem, kiedy przyjął z Maryi ludzkie ciało i całe nasze człowieczeństwo, zaczął bardzo realnie i wyraźnie wpływać na losy ludzi. Jestem pewien, że inaczej żyłby i umierał rybak Szymon znad jeziora (…)

    Czytaj całość
  • 7 kwi
    2013
    Kazanie niedzielne(dorośli), 7 kwietnia 2013

    II Niedziela Wielkanocna Święto Bożego Miłosierdzia ks. Dariusz Kwiatkowski Dz 5,12–16; Ap 1,9–11a.12–13.17–19; J 20,19–31 Morze miłosierdzia Dar pokoju Dzisiejsza niedziela kończy okres oktawy świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Od wielu lat jest ona nazywana niedzielą Bożego Miłosierdzia. Słuchając słów dzisiejszej Ewangelii, byliśmy świadkami spotkania zmartwychwstałego Jezusa ze swoimi uczniami. Można powiedzieć, że na powitanie udziela im daru pokoju. Jest to pierwszy dar Chrystusa zmartwychwstałego dla uczniów. Przekazując dar pokoju, Jezus chce im powiedzieć: „Nie lękajcie się, bo śmierć została pokonana i zostaliście wyzwoleni z niewoli ciemności i grzechu. Nie lękajcie się, bo Boża miłość zwyciężyła nienawiść. Przynoszę wam pokój i pojednanie, które (…)

    Czytaj całość
  • 7 kwi
    2013
    Kazanie niedzielne(młodzież), 7 kwietnia 2013

    II Niedziela Wielkanocna Święto Bożego Miłosierdzia ks. Sylwester Matusiak Dz 5,12–16; Ap 1,9–11a.12–13.17–19; J 20,19–31 Miłosierdzie Boga i czyny miłosierdzia Człowiek przed sądem Pewien człowiek miał trzech przyjaciół. Został oskarżony o przestępstwo, za które groziła kara śmierci. Pierwszy przyjaciel z pogardą odwrócił się od oskarżonego. Nie chciał mieć z nim nic wspólnego. Drugi towarzyszył mu do sali rozpraw. Na salę sądową jednak nie wszedł. Trzeci przyjaciel odważnie stanął przed sędzią w charakterze obrońcy i swoją przemową uratował życie przyjaciela. O co chodzi w tym opowiadaniu? Umówmy się, że to my jesteśmy oskarżonymi i grozi nam wyrok śmierci. Przyjaciel, który (…)

    Czytaj całość
  • 1
  • …
  • 287
  • 288
  • 289
  • 290
  • 291
  • …
  • 306