W centrum naszego życia staje dzisiaj krzyż. Zastanawiamy się nad Śmiercią Boga-Człowieka. To najtragiczniejszy dzień w historii zbawienia. Dzisiejszego wieczoru Kościół nie sprawuje Eucharystii. Cała siła jego spojrzenia koncentruje się na krzyżu Chrystusa. Krzyż woła do każdego z nas. Popatrz na ostatnią walkę, którą dla twojego zbawienia toczy Chrystus. Od momentu Jego śmierci żaden mój ból i żadne moje ludzkie cierpienie nie jest już samotne. Krzyż jest wiecznie młody. Nic nie stracił ze swej wymowy, tragedii, miłości. Czas go nie dotknął i nie ogołocił z głębi treści. To człowiek dojrzewa w czasie, zmienia się, porzuca dawne ideały, poglądy. Krzyża i prawdy nie można sfałszować. Krzyża nie można urabiać. Krzyża nie można przekłamać. Krzyż zabija kłamstwo. Krzyż zabija nienawiść a siła krzyża zgina kolana. Nie bójmy się krzyża! Drodzy uczestnicy liturgii Wielkiego Piątku, stoimy w godzinie Jezusowej śmierci, nie stójmy bezczynnie. Cały wszechświat poruszył swoje serce, ziemia drży, skały pękają, słońce traci światło, umarli powstają z grobów. Niech poruszy się również nasza istota, niech zapłacze nasze serce.