Wielu ludzi odchodzi od Jezusa, bo nie chce podjąć wyzwania bycia świadkiem, bo męczą ich wymagania, jakie stawia chrześcijaństwo. Historia Kościoła zna tysiące męczenników, którzy oddali swoje życie za wiarę. Św. Paweł Miki i towarzysze głosili Chrystusa wśród swoich rodaków. W 1597 r. rozpoczęły się prześladowania chrześcijan z rozkazu ówczesnego władcy Japonii. Paweł został aresztowany i poddany torturom. Jezus mówił: "Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony" (Mk 6,4). To odrzucenie przez swoich jest niejako wpisane w nasze chrześcijaństwo.