Św. Monika żyła w prawdzie. Miała swoje słabostki, jak każdy z nas, ale była człowiekiem niepowierzchownej wiary. Jako przykładna matka niezmordowanie modliła się o nawrócenie swojego syna Augustyna. Jej marzenie się spełniło. Z powodu zbliżającego się dnia obrachunku, wierzący powinni jak najmądrzej wyeksploatować wszystko, co im Pan zlecił, tak by kompetentnie się przed nim rozliczyć. Wspominając św. Monikę, która w godzinie śmierci prosiła o modlitwę w jej intencji, pamiętajmy w rozmowie z Bogiem o naszych matkach, aby wynagrodził ich macierzyńskie trudy.