Jakie marzenia, takie życie. Kto nie pragnie i nie realizuje pragnień, ten karłowacieje, a w ostatecznym rozrachunku usycha. Apostołowie nie boją się pragnąć, ale nie chcą się dzielić pragnieniami. Trzeba wypowiedzieć to, co się nosi w sercu. Prawdziwe pragnienia nie widzą granic! Pragnienie i jego ucieleśnienie mają odpowiedni dla siebie czas. Każdy z nas jest jedyny i niepowtarzalny – tak samo nasze pragnienia. Będąc blisko Boga, umiemy pragnąć rzeczy niemożliwych! Wielkość pragnienia mieści się w łączności z wolą Bożą. Małe pragnienia dadzą małą radość. Wielkie zaś wielką.