Dziś dokonało się najdziwniejsze wydarzenie w historii świata i w historii ludzkości – człowiek skazał Boga na śmierć. Gdy byliśmy głodni, rozmnożył chleb, a kiedy doświadczaliśmy cierpienia i choroby, przyszedł, aby nas uzdrowić. Jezus odważył się kochać miłością bezwarunkową, do końca, do krzyża. Właśnie miłość i zaufanie do człowieka zaprowadziły Go na krzyż. Odpowiedź człowieka na miłość Chrystusa. Czyż można dostrzec Syna Bożego w skazańcu wiszącym na krzyżu? Brzmi to niemal jak bluźnierstwo. Prawdziwa miłość musi być radykalna, musi być do końca, nie może się cofnąć, nie może istnieć tylko do pewnego momentu. Taka miłość stanowi cenę naszego zbawienia.