Obecność Pana Boga w świątyni zbudowanej ludzkimi rękami jest wielką tajemnicą, która może człowieka wprowadzić w modlitwę uwielbienia, ale może również przytłoczyć. W świątyni Pan przemawia do nas poprzez słowo, które kieruje do nas w liturgii, i widzialne znaki, mające wyrażać tajemnicę Jego obecności we wspólnocie Kościoła. Spotkanie z Panem staje się dla nas wezwaniem do dawania o Nim świadectwa we współczesnym świecie: w miejscu pracy, w rodzinie czy sąsiedztwie. W I czytaniu mamy opis Teofanii – objawienia się Boga Izajaszowi. Prorok, widząc wielkość Pana i Jego majestat, dostrzega również własną małości grzeszność, które stają na przeszkodzie w głoszeniu słowa Bożego. Pan uzdalnia Izajasza do wypełnienia dzieła, do którego go przeznacza. Św. Paweł nazywa siebie dzisiaj poronionym płodem, ponieważ prześladował Kościół Boży, mówi o sobie jako tym, który jest najmniejszy z Apostołów, ale widzimy, że moc Boga uzdalnia go do świadczenia o Panu. Piotr w Ewangelii woła: Odejdź ode mnie Panie, bo jestem człowiek grzeszny (Łk 5,8), ale Pan go oczyszcza, powołuje i posyła.