Wyniki wyszukiwania

Piątek XIV Tygodnia zwykłego ks. Jan Augustynowicz Rdz 46,1–7.28–30; Mt 10,16–23 W skrócie: Książka o bł. ks. Popiełuszce zachęca do refleksji nad naszym chrześc?aństwem. Bł. ks. Jerzy był niewinny, ale bezpodstawnie oskarżany, podstępnie porwany, był okrutnie pobity i na koniec doświadczył męczeństwa. Prześladowania chrześc?an zostały zapowiedziane w Ewangelii przez samego Jezusa z Nazaretu. By te cierpienia znieść w duchu ewangelicznym, należy być zjednoczonym z naszym Mistrzem i Zbawicielem.

Czwartek XIV Tygodnia zwykłego ks. Tadeusz Polak Rdz 44,18–21.23b–29;45,1–5; Mt 10,7–15 W skrócie: Msza święta – źródło ewangelizacji świata. Św. Jan Paweł II – największy misjonarz naszych czasów. Chrześc?anin – świadek i misjonarz Chrystusa. „Idźcie, ofiara spełniona” – posłanie i nakaz misyjny. Świadkowie i misjonarze Chrystusa Posłannictwo (…)

Środa XIV Tygodnia zwykłego Wspomnienie św. Jana z Dukli, prezbitera ks. Sylwester Matusiak Rdz 41,55–57;42,5–7.14–15a; Mt 10,1–7 W skrócie: Wybór dwunastu apostołów ma wydźwięk symboliczny, ponieważ kojarzy się z liczbą dwunastu pokoleń Izraela. Można więc mówić o początku nowego Ludu Wybranego. Apostołowie są reprezentantami Tego, który ich wybrał i posłał. Ich misja to kontynuacja misji samego Jezusa. Apostołowie mają wyruszyć nie do pogan i nie do (…)

Wtorek XIV Tygodnia zwykłego ks. Dariusz Kwiatkowski Rdz 32,23–33; Mt 9,32–37 W skrócie: Najczęściej myślimy o Bogu, że jest wszechmogący, wieczny, tajemniczy, potężny, niedostępny. Słabością Boga jest Jego miłość do człowieka. Bóg nie potrafi przejść obojętnie obok człowieka biednego i cierpiącego. Walka Jakuba z Bogiem w obrazowy sposób ukazuje skuteczność modlitwy. Bóg jest bardzo konsekwentny w swojej miłości. Ona nigdy nie wyczerpuje się i nie zamyka się (…)

Poniedziałek XIV Tygodnia zwykłego Wspomnienie bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy ks. Tomasz Opaliński Rdz 28,10–22a; Mt 9,18–26 W skrócie: Sen Jakuba: Bóg obiecuje mu, że go nie opuści – i dotrzymuje obietnicy. Jair i kobieta cierpiąca na krwotok: mogliby się czuć opuszczeni przez Boga, tymczasem to właśnie oni doświadczają Jego życiodajnej obecności. Bóg nas nie opuści. Ufajmy Mu – także wtedy, gdy spadają na nas doświadczenia. „Bóg dopuści, ale nie (…)

XV Niedziela zwykła ks. Zenon Hanas Am 7,12–15; Ef 1,3–14; Mk 6,7–13 W skrócie: Prorok Amos był zmuszony do ucieczki z Betel. Nie pasował do reszty: przywędrował z innego państwa, był pastuchem, a ponadto – domagał się nawrócenia i zmiany życia. Nic dziwnego, że w zamian usłyszał słowa: Uciekaj sobie do ziemi Judy. I tam jedz chleb, i tam prorokuj! (Am 7,12). Świątynia w Betel była nie tylko centrum fałszywej religii, ale zaczęła też odgrywać rolę jako centrum polityczne i kulturowe. Tu kształtowały się nowe nurty relig?ne, nowe mody i obyczaje. Boże napomnienia wywoływały sprzeciw i opór we wpływowych środowiskach. Potrzebna jest odwaga proroka, który głosi Bożą prawdę wobec silniejszych od siebie. Amos - nieprzystosowany prorok z globalną wizją Przepędzony (…)

XV Niedziela zwykła ks. Tomasz Opaliński Am 7,12–15; Ef 1,3–14; Mk 6,7–13 W skrócie: Czy Bóg nie pomylił się, wybierając czas zesłania na ziemię swojego Syna? Przecież gdyby zesłał Go na świat dwa tysiące lat później, w dobie telewizji, to Jego orędzie mogłoby być błyskawicznie przekazane w najdalsze zakątki świata. Bóg się nie pomylił. Posyłając swoich uczniów, nakazał im nie zabierać ze sobą ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie (Mk 6,8), ale wskazał najskuteczniejszy środek głoszenia Ewangelii: osobiste spotkanie i świadectwo życia. Wiara rodzi się ze spotkania z Bogiem, mieszkającym w sercu tego, który głosi Ewangelię. Najlepsze środki ewangelizacji Czemu Bóg nie poczekał na telewizję? Jeden z uczniów podczas katechezy na temat misji i ewangelizacji, czyli głoszenia Jezusowej Ewangelii aż na krańce świata, powiedział: „Bo wie ksiądz, Pan Jezus to urodził się jakoś tak za wcześnie. Gdyby urodził się (…)

XV Niedziela zwykła ks. Janusz Stańczuk Mk 6,7–13 W skrócie: Czy Jezus chciał się przekonać, jak sobie poradzą Jego apostołowie? W rzeczywistości On już wiedział, jak oni sobie poradzą. Każdy dobry nauczyciel wie, na co stać jego uczniów. To apostołowie nie znali siebie, swoich możliwości, ani świata, do którego byli posłani. Łatwo jest pracować tam, gdzie wszystko idzie dobrze, gdzie ludzie są sympatyczni i witają cię z otwartymi ramionami. Jezus przewidział, że nie wszyscy ludzie będą chcieli przyjąć Jego apostołów. Dlaczego niektórzy ludzie nie chcą słuchać Jezusa, chociaż Jezus ma do przekazania niesłychanie ważne rzeczy? Niechciany przybysz Próba dla apostołów Pan Jezus wybrał sobie do pomocy dwunastu uczniów, których nazywamy apostołami. Po śmierci Jezusa mieli pójść w świat i głosić Ewangelię. Czy Jezus chciał przekonać się, jak sobie poradzą Jego apostołowie? Myślę, że w rzeczywistości On już wiedział, jak oni sobie (…)